To co wyobrażone, jest prawdziwe. ♥

Po prostu zamknij oczy i ciesz się rollercoasterem - to jest życie. ~ Zayn Malik

niedziela, 8 lipca 2012

Imagin- Zayn


Zayn Malik, Twój brat. Najlepszy brat na świecie, tak go nazywałaś. Ale teraz już nie mogłaś. Kariera go zmieniła. Nie było już waszych rozmów i spędzania całych dni razem. Lubiłaś kiedy Zayn Ci śpiewał, nie raz go namawiałaś żeby poszedł do X Factora. W końcu posłuchał. Teraz tego żałowałaś. Straciłaś brata. Nie odzywał się do Ciebie już prawie od roku. On był dla Ciebie jak bratnia dusza. Mówiłaś mu o wszystkim, był Twoim najlepszym przyjacielem. Nie byliście połączeni tylko więzami krwi, ale też sercami. Kochałaś go najbardziej na świecie. Nadal go kochasz. Jest dla Ciebie najważniejszy. Ciągle myślisz o tym co teraz robi, wielu rzeczy o nim dowiadujesz się z internetu. Tęskniłaś za nim bardzo. Bolało Cię to, że osoba którą kochałaś najbardziej i bezgranicznie jej ufałaś porzuciła Cię bez słowa, z dnia na dzień. Zawsze powtarzał, że jesteś najważniejsza i że nigdy Ciebie nie zostawi. Zostawił. Od czasu wyjazdu Zayna stałaś się zamknięta w sobie, całe dnie przesiadywałaś w domu. Nikt nie mógł do Ciebie dotrzeć. Cały czas powtarzałaś że tylko on Ciebie rozumie. Nie chciałaś z nikim rozmawiać. Żyłaś w swoim świecie. Każda ściana Twojego pokoju zapełniona była waszymi zdjęciami, każde z nich znałaś doskonale... Twój wzrok zatrzymał się na fotografii przedstawiającej Ciebie i Zayna kiedy byliście dziećmi. Ty miałaś wtedy 5 lat, a Zayn 7. Pamiętałaś to jakby to było wczoraj...

Rodzice zabrali was nad jezioro. Bawiliście się wspólnie na brzegu. Brat cały czas upominał Cię żebyś nie wchodziła do wody i uważała na siebie. Byłaś mała i bawiło Cię zachowanie Zayna. Kiedy chłopak poszedł do rodziców, postanowiłaś zrobić mu na złość i weszłaś do wody. Gdy Mulat ujrzał co zrobiłaś przybiegł do Ciebie, wziął Cię na ręce i wyniósł na plażę. Powiedział Ci wtedy bardzo poważnym i 'dorosłym' tonem, że nie powinnaś tego więcej robić, bo coś może Ci się stać. Przytaknęłaś mu tylko z uśmiechem i przytuliłaś do niego mocno. Już jako mała dziewczynka wiedziałaś, że zawsze możesz na niego liczyć. Kiedy ktoś na podwórku Ci dokuczał Zayn zawsze Cię bronił. Znów zajęliście się zabawą w pisaku. Nagle podszedł do was chłopak w wieku Twojego brata i bezczelnie zepsuł Twoją budowlę z piasku. Rozpłakałaś się, a Zayn popchnął chłopca na piasek, usiadł na niego i zaczął okładać pięściami. Wasi rodzice podbiegli do bijących się chłopców i zabrali Zayna. Było Ci smutno, ale jednocześnie byłaś dumna że masz takiego starszego brata jak on. Malik podszedł do Ciebie zapytał czy wszystko dobrze i przytulił. Wytarł Twoje mokre od łez policzki i pociągną za rękę do rodziców. Tam dostaliście pieniądze i poszliście na lody. Kupiliście swoje ulubione i zabraliście się za jedzenie. Śmiałaś się z brata, którego buzia była cała w lodach. Sama też czysta nie byłaś. Zayn wytarł Ci buzię i to samo uczynił ze swoją. Całą drogę powrotną do rodziców brat trzymał Cię za rękę...

Pod wpływem tego wspomnienia zrobiło Ci się jeszcze smutniej. Nie rozumiałaś dlaczego on się do Ciebie nie odzywa. Położyłaś się na łóżku i leżałaś bezwładnie. Po Twojej smutnej twarzy ściekały miliony słonych kropelek. Twoje serce rozrywało się na miliony kawałeczków. Czułaś że nie dajesz sobie bez niego rady. Zawsze byliście nie rozłączni. Wszyscy zawsze mówili, że nie znają tak zgranego rodzeństwa jak wy. A tu taka niespodzianka. On tak zwyczajnie przestał się do Ciebie odzywać i zerwał jakikolwiek kontakt. Dzwoniłaś do niego, nagrywałaś mu się na pocztę, pisałaś i nic. Żadnego odzewu. W końcu przestałaś to robić. Wiedziałaś, że nigdy tego nie zrozumiesz. Przecież obiecał że zawsze będzie przy Tobie, że nie pozwoli Cię skrzywdzić. Byłaś teraz strasznie samotna. Nie ufałaś nikomu w takim stopniu jak jemu. Każdy Twój chłopak był dla niego konkurencją i zawsze z góry go uprzedzał, że jeśli będziesz przez niego płakać to on go znajdzie choćby na końcu świata i zabije własnymi rękoma. Śmiałaś się gdy to mówił, ale on wtedy zawsze Cię przytulał i mówił, że prędzej sam zginie niż pozwoli na to by ktoś zrobił Tobie najmniejszą krzywdę. Ze wspomnień wyrwało Cię puknie do drzwi. Nie ucieszyło Cię to bo pomimo upływu czasu Ty wciąż nie godziłaś się z tym co się stało i wcale nie miałaś ochoty widzieć kogokolwiek. Zawsze gdy ktoś pukał miałaś nadzieję, że to on. Wiedziałaś, że to głupie, ale Zayn sam przecież powtarzał; Nie ważne jak bardzo trudne jest życie, nie trać nadziei. Pukanie powtórzyło się.
- Proszę - mruknęłaś niechętnie łamiącym się głosem, nie podnosząc nawet głowy z poduszki i nie racząc obdarzyć gościa spojrzeniem. Usłyszałaś tylko, że ktoś wszedł, ale nikt się nie odzywał. Poczułaś jak materac koło Ciebie ugina się delikatnie pod czyimś ciężarem. Podniosłaś się lekko. Nie wierzyłaś w to co widziałaś. Te włosy, te brązowe tęczówki, pełne smutku, które przepraszały samym spojrzeniem i przygryziona dolna warga. Do Twoich oczu naszło jeszcze więcej łez.
- [T.I] wiem, że pewnie nie chcesz mnie widzieć, ale przyszedłem żeby Cię przeprosić. Tęskniłem za Tobą przez cały ten czas, bardzo tęskniłem - spojrzał na Ciebie
- Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego mnie zostawiłeś? - łkałaś coraz bardziej
- Bo miałbym dla Ciebie mniej czasu niż zawsze, dużo mniej. Myślałem, że tak będzie lepiej, że może zapomnisz...
- Jak mogłabym o Tobie zapomnieć Zayn! Jesteś moim bratem! Moim najlepszym przyjacielem od zawsze! - przerwałaś mu - Nawet nie wiesz co ja przeżywałam bez Ciebie!
- Przepraszam, wiesz, że ostatnią rzeczą jakiej chciałem to skrzywdzić Ciebie. Kocham Cię nad życie. Przysięgam Cię że teraz wszystko wróci do normy. Zabieram Cię z Bradford do Londynu. Będziesz mieszkać ze mną, jeśli chcesz oczywiście - ujął Twoje dłonie - rodzice się zgodzili, ale ja Cię do niczego nie zmuszam
- Ale ja chcę z Tobą jechać. Chcę żeby było jak dawniej. Chcę odzyskać brata - powiedziałaś i przytuliłaś się do niego
- Nigdy mnie nie straciłaś Skarbie - wtuliliście się w siebie - jesteś najważniejszą osobą w moim życiu i pamiętaj o tym. Już nigdy Cię nie zostawię, nigdy - przytulił Cię mocniej, a Ty wiedziałaś, że teraz wszystko będzie już dobrze.

Przeprowadziłaś się z Zaynem do Londynu, poznałaś chłopaków. Twoje życie wróciło do normy, a Ty i Zayn dalej tworzycie zgrane i nierozłączne rodzeństwo.

________________________________________________________

Na dzisiaj to wszystko. :) 
Jutro lub pojutrze pojawi się coś nowego. 

Maaluutkaax33


6 komentarzy:

  1. zayn <3333333333333 umumumum zakochalam sie <3 ;D

    http://weirdfascination.blogspot.com/
    #NOWYYYYYYY zapraszam ;D <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super blog : D.
    Zapraszam do mnie: http://ciemnyswiatjasniej.blogspot.com/
    Nie pogardze komentarzem, ani obserwacja :3

    OdpowiedzUsuń
  3. http://weirdfascination.blogspot.com/
    #NOWY już jest :D zapraszam xx

    OdpowiedzUsuń
  4. http://weirdfascination.blogspot.com/
    #NOWY zapraszam .xx

    OdpowiedzUsuń
  5. 47 year-old Speech Pathologist Randall Babonau, hailing from Dauphin enjoys watching movies like Pericles on 31st Street and Flower arranging. Took a trip to Rock Art of the Mediterranean Basin on the Iberian Peninsula and drives a Alfa Romeo 6C 1750 Supercharged Gran Sport Spider. w gore

    OdpowiedzUsuń